Wszyscy znamy takie nazwiska, jak Lewandowski, Jordan oraz Williams. To sportowcy, którzy odnieśli sukcesy nie tylko na boisku czy korcie tenisowym, ale również w biznesie. Być na światowym poziomie w jakiejś dziedzinie sportu to ogromny sukces, ale mieć obok tego dobrze prosperujące przedsiębiorstwa, które co roku przynoszą budzące podziw zyski – to drugie. Pytanie brzmi – jak bardzo sportowa kariera pomaga w biznesie oraz czy żelazna dyscyplina wyrobiona podczas wieloletnich treningów faktycznie przekłada się na naszą pracę w firmie, w której pracujemy lub którą prowadzimy? Czy sportowcy mają lepsze predyspozycje do tego, by ostatecznie stać się lepszymi prezesami, dyrektorami czy handlowcami?