Ablucja wodą i mydłem
Pierwszy krok jest najprostszy, a zarazem najważniejszy. Jeśli cała reszta rytuału ma być wykonana w sposób efektywny, twarz należy porządnie umyć. Oczywiście większość panów wykonuje tę czynność na zasadzie bezrefleksyjnego automatyzmu, ale już tłumaczę, dlaczego jest to takie istotne. Po pierwsze, okrężne ruchy dłońmi, którymi zwilżamy i mydlimy twarz, pobudzają krążenie i relaksują mięśnie twarzy, których jest ok. 70! Ich gimnastyka jest istotna zarówno po przespanej nocy, jak i po całym dniu uśmiechów, grymasów i mrużenia oczu. Po drugie, oczywiście oczyszczanie. Martwy naskórek, łój skórny, sebum pokrywające zarost i (nie)widoczne nieczystości, które przyklejają się do naszej twarzy, to doskonałe środowisko do namnażania bakterii. 60 sek. z zegarkiem w ręku to wystarczający czas, by zwilżyć twarz, nanieść kosmetyk myjący i spłukać.
Po trzecie, mycie twarzy letnią lub ciepłą wodą (jeśli mamy w ogóle wybór dotyczący temperatury) z detergentem odpręża skórę, zmiękcza zarost i przygotowuje nas do kolejnych kroków. Ten element rytuału zamyka wysuszenie twarzy ręcznikiem. Najlepiej mieć ręcznik do twarzy, a już konieczne jest jego regularne zmienianie. Wilgotny ręcznik szybko staje się zarzewiem bakterii, nie warto ich z powrotem wcierać w świeżo umytą skórę.
Golenie i podgalanie
Nieważne, czy jesteś mężczyzną z brodą, czy golisz się na gładko, koniec końców jakoś to twarzowe owłosienie należy ogarnąć. Zarost zmiękczony uprzednio wodą i środkiem myjącym jest bardziej podatny na pielęgnację, zarówno tę polegającą na jego skracaniu, jak i odżywianiu oraz układaniu.
Rozważmy opcję pierwszą, a zatem polegającą na usuwaniu zbędnego owłosienia. Jeśli mężczyzna nosi zarost lub brodę, zabieg rozpoczyna wyznaczenie/odświeżenie konturu. Najlepiej wykonuje się ten zabieg przy pomocy trymera. Chodzi przede wszystkim o wyznaczenie precyzyjnej, symetrycznej linii policzków, która prosto lub w lekkim zaokrągleniu przebiega od czubka ucha do kącika ust. Następnie można pozbyć się nadmiaru włosów na wąsach, usuwając te zachodzące nam na usta. Na koniec pozostaje dolny kontur, który zwykle przebiega półkolem od jednego do drugiego krańca żuchwy, odsłaniając jabłko Adama w charakterystyczne, odwrócone „U”. Temat konturowania i trymowania brody jest bardzo obszerny i daleko wykracza poza ramy niniejszego artykułu,...
Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 2 elektroniczne wydania
- Nieograniczony – przez 365 dni – dostęp online do aktualnego wydania czasopisma
- Dostęp do treści w bibliotece cyfrowej
- ... i wiele więcej!