Nie drap się, czyli o swędzącej skórze głowy

Pomimo że salony „barberskie” funkcjonują w naszym kraju już od dawna, bardzo popularne stały się w ostatnich kilku latach. Razem z wkroczeniem na arenę międzynarodową mody „na drwala” również Polacy postanowili urozmaicić swój styl i wizerunek. Kraciaste, flanelowe koszule – nieprecyzyjnie wsunięte w sztywne, ponadczasowe dżinsy, sprawiające wrażenie niechlujnej nonszalancji – poza masywnymi butami potrzebowały czegoś więcej! Brody! Brody, która awansowała na wiodący znak rozpoznawczy nowoczesnego mężczyzny. Sekret tkwił w jej charakterze i sposobie pielęgnacji. Zadbany, przystrzyżony, nabłyszczony, kilkutygodniowy zarost był alternatywą i kompromisem pomiędzy brodą św. Mikołaja a wąsami kapitana Hooka. 

Jak się okazuje, do dziś wielu mężczyzn wybiera „brodaty” styl. Część z nich przyzwyczaiła się do odbicia w lustrze i nie potrafi wyobrazić sobie innego rozwiązania. Część ceni wygodę i redukowanie czasu codziennej toalety, omijając maszynkę do golenia szerokim łukiem. Jeszcze inni – gładząc się po owłosionej brodzie, odczuwają satysfakcję, kiedy mogą wpasować się w gust i preferencje swoich partnerek. Niezależnie od odmiennych motywacji noszenie brody drwala wiążę się także z rozmaitymi problemami skórnymi, o których istnieniu powinien wiedzieć każdy świadomy, brodaty mężczyzna.

Przyczyny swędzenia

Brodaczu! Podczas zapuszczania zarostu możesz zauważać postępujące swędzenie owłosionej skóry brody, z którego być może nie zdawałeś sobie dotychczas sprawy. Nasza skóra, pośród szeroko definiowanych funkcji, ma gruczoły łojowe, w których produkuje sebum, pełniące funkcję naturalnego nawilżacza. Zagęszczające się środowisko skóry brody i pojawianie się coraz większej liczby włosów nie powoduje natychmiastowego zintensyfikowania procesów fizjologicznych, co w rezultacie doprowadza do zbyt małej ilości substancji nawilżających. Nowe wyzwanie skóry polegające na nawilżaniu zarówno całej twarzy, jak i brody znacząco ogranicza jej wydajność, co doprowadza do utraty prawidłowej hydratacji i rosnącej suchości. 

Konsekwencją takiego stanu może być łamliwość wyrastających włosów, matowienie, utrata blasku, przesuszenie oraz podatność skóry na uszkodzenia. Sytuacja okazuje się wiele bardziej nieprzyjemna, kiedy Twoja skóra charakteryzuje się suchością jeszcze przed zapuszczaniem zarostu. Brak odpowiedniej pielęgnacji, nieoczyszczanie skóry twarzy z zanieczyszczeń i martwego naskórka, niestosowanie kremów nawilżających z ochroną anty-UV, niesprzyjające warunki atmosferyczne czy też zawodowe, twarda woda w dużych aglomeracjach miejskich, nieodpowiednia dieta, uboga w składniki odżywcze i napoje oraz wielopłaszczyznowy stres działają niekorzystnie na kondycję Twojego organizmu. Dlatego zanim rozpoczniesz życie drwala, zastanów się i spróbuj zmodyfikować styl życia!

Swędzenie owłosionej skóry brody to także konsekwencja nieodpowiedniej jej pielęgnacji i braku czesania. Gromadzące się w Twojej brodzie zanieczyszczenia, takie jak kurz, brud, pot, martwy naskórek, potrzebują porządnego oczyszczenia, bez którego ich obecność będzie zwiększać ryzyko odczuwanego dyskomfortu na skórze. Zwróć też uwagę na wodę, w której myjesz brodę, oraz metody jej suszenia, ponieważ chęć drapania się może potęgować zbyt wysoka temperatura, intensyfikując tym samym ryzyko przesuszenia skóry, a tym samym zwiększenie swędzenia.

Pamiętaj! Unikaj drapania owłosionej skóry brody, ponieważ ze względu na jej większą podatność na uszkodzenia mechaniczne możesz spowodować pękanie naskórka, namnożenie bakterii, wytworzenie otwartych, sączących ran i wywołanie stanu zapalnego.

Niektóre przyczyny s...