Wiele mówi się o kryzysie męskości – że współcześni mężczyźni nie mają odpowiednich wzorców, że w ich życiu nie było ojców, a jak byli, to niezaangażowani, zdystansowani. Wychowywały ich samotne matki, które miały na głowie zakupy, sprzątanie, pranie, gotowanie, a do tego często jeszcze pracowały zawodowo. Jest w tym dużo prawdy, jednak rzeczywistość bywa bardziej złożona.