Pasja, a nie tylko praca

Strefa Barbera

Ten artykuł nie dotyczy fryzur, ani bezpośrednio zawodu fryzjera. Porozmawiamy o wystroju salonu fryzjerskiego, wisience na torcie w naszym zawodzie. Czy wystrój salonu naprawdę jest tak ważny i czy trzeba przywiązywać wiele uwagi, aby stworzyć odpowiedni wizerunek?

Oczywiście wszystko, co robimy, począwszy od budowania wizerunku naszego zakładu, jest bardzo ważne. Własnoręcznie tworzymy nasz świat, do którego każdego dnia będą przychodzić klienci i oceniać nasze starania. Klienci widzą wszystko, każdy nowy gadżet albo dyplom na ścianie. Chwalą i pytają, dyskutują o wszystkim, co ich interesuje. Niektórzy są zachwyceni podkładem muzycznym i proszą, by im udostępnić te same utwory. My dbamy o wszystko. 

Zakład fryzjerski to nasz drugi dom, a czasem żartujemy, że pierwszy. Tu spędzamy większość czasu, dlatego staramy się, aby stworzyć odpowiedni wizerunek, atmosferę oraz klimat dla nas samych i dla naszych klientów, żeby każdy mógł poczuć się komfortowo. Dbamy nie tylko o wystrój, ale przede wszystkim o porządek, higienę i czystość. Wszystko musi być dopięte na ostatni guzik. Sprzęt, pelerynki, fotel muszą być perfekcyjnie, zawsze czyste. Lokal musi być bardzo dobrze oświetlony, co pozwala na idealne wykonanie fryzur, cięcia brody czy golenie twarzy na mokro. Klimatyzacja i odpowiednia temperatura umożliwiają wykonanie zabiegów na najwyższym poziomie. 

Często słyszymy komplementy na temat klimatu, który panuje w zakładzie. Dla każdego klienta – niezależnie od wieku – znajdzie się tam coś, co przypadnie do gustu. W poczekalni stoją wygodne kanapy, na stoliku leżą magazyny z modnymi fryzurami. Wszystko jest przemyślane, od gabloty z wyjątkowymi starymi sprzętami – często już zabytkowymi – po ekspres do kawy, czy lizaczki na poczęstunek i pochwały dla małych klientów. 
Ściany naszego zakładu opowiedzą o nas, o naszych pasjach i zwycięstwach. Każdy wkłada w nie kawałek siebie i cegiełką po cegiełce buduje niepowtarzalny wizerunek. Gadżety zrobione są własnoręcznie, lub są podarunkami od klientów, którzy chcą w ten sposób być częścią nas. Przychodzą i cieszą się jak dzieci, gdy widzą brzytwę po swoim dziadku w gablocie albo kolejne rękodzieło wiszące na ścianie. Wystawione mamy urządzenia na prąd jak maszynki silnikowe czy suszarki , stare maszynki ręczne z lat 20., brzytwy jeszcze starsze. Grzebienie są blisko stuletnie. Znaleźć można też myjkę do mycia głowy z 1905 r., suszarkę stojącą z 1949 r., maszynki do golenia z lat 50. Dorośli opowiadają swoim pociechom, skąd te puchary, które stoją na naszych półkach i dyplomy wiszące na naszych ścianach. A my się cieszymy, bo to, co robimy i tworzymy, jest dla nas wszystkich. 

Nigdy nie stoimy w miejscu, idziemy do przodu. Rozwijamy się, szkolimy, jeździmy na pokazy, konkursy, mistrzostwa. Wszędzie, gdzie mamy okazję podróżować, poszukujemy gadżetów, robimy zdjęcia...

Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 4 elektroniczne wydania
  • Nieograniczony – przez 365 dni – dostęp online do aktualnego wydania czasopisma
  • Dostęp do treści w bibliotece cyfrowej
  • ... i wiele więcej!
Sprawdź szczegóły

Przypisy