„Ósemka Jamy” – tak brzmiała nazwa tegorocznego wspólnego świętowania urodzin Jamy. Wydarzenie miało miejsce 7 września. Zapraszam do lektury relacji z przygotowań i przebiegu tej imprezy.
Studentka trzeciego roku na kierunku zarządzanie kreatywne. Autorka felietonów do branży fryzjerskiej. Od 2016 r. pomaga w prowadzeniu biznesu rodzinnego Adam Szulc Barber w Poznaniu.
„Ósemka Jamy” – tak brzmiała nazwa tegorocznego wspólnego świętowania urodzin Jamy. Wydarzenie miało miejsce 7 września. Zapraszam do lektury relacji z przygotowań i przebiegu tej imprezy.
Myślę, że każdy z Was w jakimś stopniu codziennie udziela się w social mediach – czy to w celach rozrywkowych, edukacyjnych, czy biznesowych. A kto z Was ma fanpage firmowy swojego biznesu, stronę www, fanpage na Facebooku lub konto na Instagramie? Z reguły wydaje się to dosyć proste, ale czy na pewno?
Jestem managerem w barber shopie i od dobrych kilku lat działam mocno w branży beauty. Ukończyłam studia z kierunku, który pozwolił mi rozwinąć skrzydła w managerstwie i zarządzaniu firmą. Jestem tzw. osoba trzecią
pracującą w salonie fryzjerskim, czyli nie fryzjerem, nie klientem, a managerem. Dobry manager to fundament działania, sprawiający, że Wasza firma wyjdzie na wyższy poziom. I właśnie taka jest moja praca: ułatwiam pracę fryzjerom, a jednocześnie ją porządkuję. Praca managera wydaje się niewidoczna, ale jest niesamowicie ważna. Myślę, że w XXI w. manager w salonie fryzjerskim to podstawa. A mówiąc jeszcze precyzyjniej: manager we współczesnym i nowoczesnym salonie fryzjerskim to podstawa!
Zaobserwowałam ostatnio pewne zjawisko: niektóre salony fryzjerskie przekształcają się w akademie i, nie wiedzieć dlaczego, rezygnują z codziennej pracy przy fotelu ze swoimi klientami na rzecz indywidualnej nauki pojedynczych osób. Niejednokrotnie słyszałam, że po kilku latach salon fryzjerski zamyka się na klientów, ponieważ przebranżawia się na „salon szkoleniowy” i przestaje obsługiwać „zwykłych ludzi”.
W salonie fryzjerskim to usługi są głównym źródłem dochodu. Głównym nie oznacza, że jedynym, ponieważ w dzisiejszych czasach jest możliwość dywersyfikacji swojego zysku (czyli rozszerzenia produktów i/lub usług w celu pełniejszego wykorzystania zasobów przedsiębiorstwa) na różnych płaszczyznach. Podzieliłam to na sześć filarów, które są warte uwagi, jednak nie stanowią jedynych wyznaczników. Najważniejsze jest skupienie się na usługach i ludziach, ale każdy może działać według własnego pomysłu i koncepcji.
Jestem osobą bardzo lubiącą social media. Bawię się nimi ale traktuje je również jako narzędzie do mojej codziennej pracy. Prowadzę sklep internetowy i planuje wszystkie działania marketingowe i reklamowe. Cały czas się uczę, rozwijam swoje umiejętności i poznaje coraz to nowe narzędzia. Dzisiaj chciałabym się z Wami podzielić moją dotychczasową wiedzą i doświadczeniem.
Niektórzy powiedzieliby, że w świecie fryzjerów męskich w 100% królują mężczyźni. Ale czy tak jest na pewno?
Tanecznym krokiem, w rytmie świątecznych kolęd wchodzimy w grudzień, czyli w jeden z najintensywniejszych okresów w roku w naszej branży. Cały ten proces zimowych przygotowań jest dla nas i dla całej Jamy bardzo szczególny. Zorganizowanie pewnych tematów, żeby zdążyć z deadline’ami musi być zaplanowane już kilka miesięcy wcześniej.
Nie wiem jak inni, ale ja na co dzień często zmagałam się z problemem połączenia pracy, życia prywatnego i pasji czy jakiejś czynności dodat- kowej, którą lubię robić. Praca w salonie fryzjerskim to nie lada wyzwanie. Nie mówię tutaj o samym zawodzie fryzjera, ale kierownika/menedżera salonu. Ciąży na mnie wiele innych zadań, które często muszę „zabierać” ze sobą do domu. Lubię pracować wieczorami przy komputerze, to fakt, ale czasem są dni, że rzeczywiście aż chciałoby się zrobić coś dla siebie, niezwiązanego z pracą czy zwykłymi codziennymi sprawami.
I tak oto przeminęło 5 lat naszej działalności na osiedlu Stare Żegrze w Poznaniu. Z tej wspaniałej okazji 4 września, w sobotę, w godzinach 10:00–18:00, odbyła się piąta rocznica naszej Jamy.
Jestem osobą, która interesuje się kosmetykami. I co najciekawsze, nie tylko takimi dla mnie, a bardziej tymi, które mają trafić do sprzedaży lub już są w naszym rodzinnym barber shopie. Z racji mojej pracy na recepcji, prowadzenia sklepu internetowego i innych zawodowych obowiązków wręcz wypada mi wiedzieć, co mamy do zaoferowania.
Czym jest „firma rodzinna”? To firma, w której większość udziałów należy do jednej rodziny. Jest to biznes będący pod wpływem rodziny i jej obecność jest kluczowa podczas podejmowania ważnych decyzji. Oczywiście definicji jest wiele, ale ta wydaje mi się najprostsza i najlepiej obrazująca specyfikę biznesów rodzinnych.