Zwykły, niezwykły barber shop

Strefa Barbera

Aby wyróżnić się na rynku oraz trafić w kategoryzowaną strefę klientów, sam fotel i lustro nie wystarczą. Współczesny marketing podpowiada nam, że za decyzją klienta dotyczącą skorzystania właśnie z naszych usług stoi szereg czynników.

Bezpowrotnie minęły czasy, kiedy głównym wyznacznikiem była cena. Wszyscy zgodzimy się chyba, że barber shop powinien mieć to „coś”, oryginalne wnętrza, drewno, stal, zapach cedru, piżma… 
We wnętrzu możemy postawić na sportowy luz, klasyczną elegancję lub na prestiżowe dodatki. 

Jesteś klientem, wchodzisz do salonu. Najpierw uruchamiają się Twoje zmysły wzroku i węchu, potem dopiero potem dopuszczamy do głosu pozostałe zmysły. Pamiętaj, że pierwsze wrażenie można zrobić tylko raz, a węch uaktywnia się od razu. Zdecydowany, urzekający zapach, o drzewnych, perfumowanych nutach pomoże podnieść poziom profesjonalizmu, pozytywnie wpłynie na ocenę klientów, a także przeniesie ich w prestiżowy i wyjątkowy nastrój. Nowoczesne narzędzie marketingowe, jakim jest aroma marketing, pomoże Ci osiągnąć założone cele biznesowe.

„Oczy można zamknąć, uszy zakryć, powstrzymać się od dotykania i smakowania czegokolwiek, zapach natomiast jest integralnym elementem powietrza, którym oddychamy. Węch jest jedynym zmysłem, którego nie można wyłączyć”. 
– Martin Lindstrom

Marketing sensoryczny – tak profesjonalnie nazwiemy to zjawisko. To właśnie on odpowiedzialny jest za wywołanie u potencjalnych klientów założone wcześniej skojarzenia. Żeby kompleksowo podejść do tematu, najpierw musimy stworzyć sobie w myślach naszego idealnego klienta, kim jest, ile ma lat, co lubi robić. W przypadku barber shopów zadanie mamy uproszczone: naszym klientem jest dbający o siebie mężczyzna. Odpowiednio dobrany zapach sprawia, że klienci zidentyfikują Twój salon jako ten sprzedający produkty o wyższej jakości, personalizowany – czyli ekskluzywny.
 


Barber shop od salonu fryzjerskiego różni się przede wszystkim klimatem, to królestwo, w którym królują mężczyźni, zatem musimy zwrócić uwagę na to, aby tego wnętrza niechcący nie kastrować. Ważne jest, aby w barber shopie panowała spójność tematyczna, aby elementy stanowiące wystrój wnętrza nie były przypadkowe. Na uwagę zasługuje na pewno Mr.Morgan – oryginalne, nietuzinkowe miejsce stworzone przez ludzi z pasją, zamiłowaniem do barberingu, prawdziwej muzyki rockowej, motocykli, pirackich motywów! W tym miejscu testosteron uderza nas z podwójną siłą. Swoje usługi reklamują odważnym hasłem: „Przynieś do nas swoją głowę!” Mr.Morgan i jego załoga zaprasza na pokład, gdzie poczęstuje Cię pirackim rumem. Otwierając swój barber shop, Dmitriy Volkov, właściciel salonu, przyznał, że przywiązuje niezwykłą wagę do najwyższej jakości sprzętu i kosmetyków przeznaczonych specjalnie dla mężczyzn, a także do panującego klimatu w salonie. Trzymają się zdania, że nie oferują tylko usługi, ale także niezapomniane doznania. Swoją działalność otworzył 14 lat temu w Kijowie, a następnie przyjechał do Polski, żeby tu rozwijać biznes. 

„Nie miałem nikogo w Warszawie – żadnych przyjaciół ani znajomych. Granicę ukraińsko-polską przekroczyłem na motocyklu dwa dni przed zamknięciem granic spowodowanym pandemią” – wspomina Dmytro. W Mr.Morgan jest też atrakcja dla kobiet, której próżno szukać w innych salonach – raz w tygodniu, w poniedziałki, Dmytro obcina i farbuje włosy paniom.
 

Karolina Kurczak, Aroma Projekt

Jak stworzyć wyjątkowy klimat wnętrza w barber shopie? 

Aroma marketing (marketing zapachowy) to tworzenie wyjątkowego klimatu wnętrza, poprzez rozpylanie odpowiednio dobranego zapachu, to coś więcej niż przyjemny zapach unoszący się w powietrzu. Jest nowoczesną dziedziną marketingu sensorycznego, oddziałującego bezpośrednio na zmysły i emocje ludzi. Marketing zapachowy wykorzystuje zmysł węchu, jedyny zmysł człowieka, którego nie jesteśmy w stanie wyłączyć. Spokojnie oddychający człowiek wykonuje dziennie 
ok. 20 000 wdechów, średnio 15 na każdą minutę. Wraz z nimi odczuwamy otaczające nas zapachy, te przyjemne i te, o których chcielibyśmy zapomnieć. Wszystkie zapachy wiążą się ze wspomnieniami i uczuciami, oddziałują na nas poza naszą świadomością. Aż 75% emocji w ciągu dnia wywoływanych jest poprzez zapachy.

Aroma marketing w barber shopie i salonie fryzjerskim ma na celu przede wszystkim podnieść komfort użytkowników oraz wpłynąć na lepsze postrzeganie miejsca i marki. Odpowiednio dobrany zapach podnosi prestiż miejsca, wyróżnia na tle konkurencji, buduje pozytywny wizerunek w głowie Klientów, co przekłada się na wzrost wskaźnika powrotów i poleceń. W barber shopach najlepiej sprawdzają się zdecydowane, męskie zapachy, o drzewnych, perfumowanych nutach. Zapachy te wzmagają poczucie luksusu i profesjonalizmu, potrafią oczarować i na długo zapaść w pamięć. A tym samym zwiększają sprzedaż usług i budują grono lojalnych klientów.

W Aroma Projekt wykorzystujemy dyfuzory zapachowe, działające w oparciu o technologię zimnej dyfuzji, która jest najnowocześniejszą i najefektowniejszą metodą aromatyzacji wnętrz. Polega ona na rozbiciu cząsteczki zapachu na maleńkie nanocząsteczki, które dzięki swojej mikroskopijnej wielkości są w stanie łączyć się z powietrzem i razem z nim wędrować. W efekcie zapach unosi się we wnętrzu przez bardzo długi czas.


 

Redakcja BEM: Co według Ciebie myśli o Twoim salonie klient w ciągu pierwszych 10 sekund, kiedy przekroczy próg Twojego barber shopu?

Dmitriy Volkov: Przede wszystkim doznaje lekkiego szoku z powodu niezwykłego klimatu, ciężkiej muzyki i obfitości czaszek, ale jednocześnie czuje niesamowity klimat i energię, szczegółowe oględziny wnętrza pozwalają na dostrzeżenie mnóstwa przemyślanych drobiazgów. Wyglądamy na złych, ale w rzeczywistości jesteśmy bardzo ciepli.

Redakcja BEM: A co czuje? Jaki zapach unosi się w powietrzu?

Dmitriy Volkov: Lekki romantyzm i nostalgia za minionymi czasami piractwa wisi w powietrzu! Pachnie motocyklem, rumem i wolnością! Każdy mężczyzna przebywający z nami na jakiś czas odrywa się od codzienności i wpada w męską bajkę.

Redakcja BEM: Co było inspiracją przy kreowaniu tego niezwykłego miejsca?

Dmitriy Volkov: Wszystko zaczęło się od stworzenia logo – pirackiego czarnego znaku. I tak narodził się pomysł, aby stworzyć salon w tak niecodziennym i nieco bajecznym stylu. Generalnie zawsze inspirowałem się książkami i filmami o przygodach, o wolności, podróżach, bitwach morskich i pirackim bractwie.

Redakcja BEM: Udało Ci się spełnić Twoje założenie w 100%?

Dmitriy Volkov: Generalnie przez półtora roku istnienia salonu jestem zadowolony z jego pracy i liczby klientów, którzy nas odwiedzają. Oczywiście pandemia koronowirusa odegrała negatywną rolę w rozwoju. Uważam również, że rzemiosło barberingu jest niedoceniane, a wielu barberów zdewaluowało swoją pracę, obniżając ceny na własne usługi. Ale wierzę, że jeśli jesteś profesjonalistą i wkładasz całą swoją duszę w swoje rzemiosło, odniesiesz sukces! Drodzy Bracia, pamiętajcie: doświadczony barber nie jest tanim barberem!!!

 

 

 

 

Przypisy