Branża beauty to zazwyczaj ludzie pełni pasji i artystyczne dusze. To twórcza energia i wyrażanie emocji w sposób barwny i pełen inspiracji. Jednak nawet ta najbardziej barwna postać może spotkać się z ciemną stroną swojej pracy. Obawa przed hejtem nie może być wyznacznikiem naszych decyzji. Istotne jest podjęcie próby realizacji własnych planów, mimo wątpliwości, które się rodzą i sprawiają, że tracimy sens.
Autor: Ariel Mrowiński
Załozyciel salonu Ariel Atelier. Z wykształcenia jest pedagogiem, jednak pasja, jaką zawsze było fryzjerstwo, sprawiła, że zrealizował swoje marzenie i wkroczył do męskiego świata barberingu.
O tym co ma wspólnego zawód Barbera z zawodem nauczyciela w domu dziecka, oraz o tym dlaczego warto podążać za marzeniami rozmawiamy z Arielem Mrowińskim – właścicielem barbershopu Ariel Atelier.
Każdy, kto siada na fotelu barberskim, to inna, nowa historia. Często zdarza się tak, że fryzura jest tylko dodatkiem do takiego spotkania. Niektórzy wpadają, by ostrzyc się w przerwie między kolejnymi codziennymi obowiązkami. Tak samo jak szybko wpadają na strzyżenie, tak szybko wracają do codziennego życia.
Wizyta w salonie barberskim to nie tylko moment strzyżenia, ale także czas relaksu i możliwości odcięcia się na chwilę od codziennych obowiązków. Tym, co ułatwi nam i zwiększy poziom relaksu, jest uaktywnienie zmysłów podczas wizyty. Obdarzmy klienta eksplozją, która pobudzi jego zmysły tak, iż poczuje, że tworzymy przestrzeń, do której będzie wracał z przyjemnością. Zapach, słuch, wzrok oraz dotyk to zmysły, które można wykorzystywać na wiele sposobów, by wizyta w salonie stała się wyjątkowa i za każdym razem inna.
Obecnie barber nie kojarzy się już tylko ze strzyżeniem włosów i goleniem brody. Współcześnie usługi te wzbogacane są również o pielęgnację twarzy i stworzenie strefy relaksu. Jedną z usług, która pojawiła się niedawno w salonach barberskich, jest japoński masaż twarzy, często wzbogacony o elementy Kobido.
Współczesne ulice polskich miast coraz bliżej w swoich stylizacjach dorównują ulicom światowych miast, takich jak Londyn, Mediolan czy Nowy Jork. Polscy mężczyźni podpatrują światowe trendy fryzjerskie, przenosząc je do codziennych realiów. W stylizacjach widzimy coraz więcej luzu, który można wprowadzić zarówno do street looku, jak i do oficjalnej stylizacji.
Broda od wielu pokoleń jest jednym z najbardziej popularnych atrybutów męskości. Na przełomie wieków zmieniała ona swoją formę oraz kształt – stawała się bardziej lub mniej widoczna. Analizując historię stylizacji brody, możemy zauważyć, że jej wygląd zależał od klasy społecznej czy pełnionej przez mężczyznę funkcji w życiu religijnym lub politycznym.