Z lekką rezerwą podszedłem do sprawy, gdy opowiadała, że taki wysoki, przystojny, że każdej sąsiadce mówi „dzień dobry” i że ma zasady. Mój dystans zdecydowanie się powiększył, gdy pokazała mi jego zdjęcie. Był naprawdę fajny, ale nijak nie wyglądał na pra-wiczka rozmiłowanego w wartościach chrześcijańskich. Ale nie było moim celem pozbawianie Marioli jej złudzeń, gdyż moja pewność, że odkryje je sama dosyć szybko, była oczywista.
– Mariola, gdzie ty to cudo znalazłaś?
– Na portalu randkowym. Dał w opisie, że najważniej...
Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 2 elektroniczne wydania
- Nieograniczony – przez 365 dni – dostęp online do aktualnego wydania czasopisma
- Dostęp do treści w bibliotece cyfrowej
- ... i wiele więcej!