Otwarcie barber shopu
Chcąc otworzyć własny barber shop (czyli salon fryzjerstwa męskiego) musimy liczyć się z obowiązkami, jakie nakładają przepisy i jakie spoczywają na nas jeśli chcemy zapewnić usługi o najwyższym standardzie bezpieczeństwa i higieny. Tych przepisów jest niestety bardzo dużo i pierwszy kontakt z nimi może przytłoczyć i wprawić nas w osłupienie. Początkowo możemy czuć się zdezorientowani i zagubieni w morzu trudno sformułowanych zdań określających co nam wolno a czego nie. Tym bardziej, że nie dostaniemy tych wszystkich informacji na tacy.
Sami musimy przekopać się przez ministerialne ustawy, wypytywać pracowników sanepidu czy kontaktować się z Inspekcją Pracy. Ponieważ mam już to wszystko za sobą, chcę podzielić się z Wami wiedzą i doświadczeniem. Mam nadzieję, że ta garść informacji pomoże Wam przez to przebrnąć bez szwanku na Waszym entuzjazmie i pasji z jakimi zapewne przystępujecie do otwierania własnego biznesu. Oczywiście ten artykuł nie jest przeznaczony tylko dla tych, którzy są właśnie na starcie. Przepisy, na mocy których możemy prowadzić działalność fryzjerską w Polsce, dotyczą wszystkich, również tych, którzy salony już posiadają. Tempo zmian w prawie jest szybkie i nie zawsze za nimi nadążamy, dlatego mam nadzieję, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.
Obecnie trwają prace nad nowymi wymaganiami sanitarnymi i higienicznymi przy świadczeniu usług fryzjerskich, kosmetycznych czy tatuatorskich. Poprzednie przepisy obowiązywały do stycznia 2012 roku. Od tamtej pory wiele zależało od „widzimisię” pracowników sanepidu. Gdy otwierałam swój pierwszy salon nie dostałam żadnych, konkretnych wytycznych ze strony tej instytucji, ponieważ nikt o barber shopie wtedy nie słyszał. To było bardzo frustrujące, tym bardziej, że wielokrotnie dostawałam sprzeczne informacje od różnych pracowników tej samej placówki. Teraz prowadzenie salonu fryzjerstwa męskiego nie jest już tak zaskakujące i wiele procedur zostało ustalonych, choć nadal spotykam się z „widzimisię”, szczególnie w mniejszych miejscowościach.
Nie dajcie się jednak zastraszyć pracownikom sanepidu, a będzie to możliwe tylko wtedy, gdy posiądziecie wiedzę z zakresu Waszych praw i obowiązków wynikających z przepisów.
Pamiętajcie, że ten artykuł jest poglądowy i nie może stanowić wykładni podczas sporu z sanepidem. Sama wciąż zgłębiam ten temat i często dowiaduję się zupełnie nowych rzeczy lub odkrywam, że przepisy w ciągu ostatnich miesięcy uległy zmianie, choć nigdzie nie było o tym nawet wzmianki. W tym artykule opowiem Wam jak to wygląda w moich salonach. Dodam, że ostatnią kontrolę z sanepidu przeszliśmy śpiewająco. Kontrolujący nie miał ani jednego zastrzeżenia co do dokumentacji, dezynfekcji czy samego sposobu prowadzenia działalności.
Skupię się głównie na wymaganiach sanepidu, bo musicie wiedzieć, że prowadzenie działalności gospodarczej o takim charakterze to zbiór obowiązków, które nakładają na nas różne instytucje takie jak Urząd Skarbowy czy Inspekcja Pracy.
Jak już wspomniałam, zbiór nowych przepisów jest w fazie projektu, i w takiej fazie jest zawieszony od wielu lat, ale doszły do mnie informacje, że w związku ze wzrostem zainteresowania usługami poprawiającymi wygląd (fryzjer, kosmetyczka, tatuator etc.) prace nad wdrożeniem ich w życie ruszyły mocno do przodu i zapewne w najbliższym czasie zostaną one uchwalone. Dlatego warto się z nimi zapoznać już teraz, bo poza niewielkimi poprawkami prawdopodobnie wejdą w życie w obecnym kształcie. Pod poniższym adresem znajdziecie projekt nowej ustawy oraz możecie sprawdzić na jakim jest ona etapie.
https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12321979/
LOKAL barber shop
Przede wszystkim lokal, w którym planujecie lub w którym prowadzicie działalność, musi mieć niezależne wejście oraz posiadać następujące pomieszczenia lub wydzielone strefy: przestrzeń, w której są świadczone usługi, szatnię oraz poczekalnię dla klientów, oddzielne pomieszczenie dla pracowników, w którym zapewnione są szafki na odzież oraz wydzielone miejsce do spożywania posiłków, toaletę, miejsce do przechowywania sprzętu, stanowisko do dezynfekcji.
Jak to wygląda w praktyce? Nie jest to bardzo skomplikowane, choć problem mogą mieć Ci, którzy razem z barber shopem prowadzą inną działalność usługową np. kawiarnię lub salon tatuażu, ale pamiętajcie, że zawsze możecie wystąpić do sanepidu z wnioskiem o odstępstwo od obowiązujących przepisów. Czyli jeśli z jakichś powodów nie możecie spełnić wymogów i jesteście w stanie uargumentować tą niemożność, sanepid może udzielić Wam zgody.
Wiadomo, że salon posiada miejsce świadczenia usług. Jest to główna sala, w której strzyżecie. Nie dziwi też poczekalnia czy wieszak na wierzchnią odzież Waszych klientów. Problem pojawia się gdy chcecie podawać swoim klientom kawę czy herbatę w filiżankach lub kubkach, wtedy trzeba zaopatrzyć się w wyparzarkę do naczyń. My rozwiązaliśmy ten problem wprowadzając kubki jednorazowe, które przeznaczone są do gorących napoi.
Pomieszczenie dla pracowników to miejsce, gdzie osoby świadczące usługi mogą usiąść, odpocząć, zjeść posiłek. W takim pomieszczeniu powinien znajdować się zlewozmywak, szafki na odzież wierzchnią i/lub roboczą oraz stół z krzesłami.
Konieczność posiadania toalety nie wymaga komentarza, ale powiem tylko, że toaleta musi mieć przedsionek, w którym jest umywalka i musi być on oddzielony od WC drzwiami o szerokości co najmniej 90 cm (przepisy budowlane).
Cały lokal barber shop powinien być tak zaplanowany i posiadać takie elementy wystroju, które zapewniają maksymalną higienę i możliwość umycia wszystkich powierzchni środkami dezynfekującymi. Niestety ten przepis budzi wiele wątpliwości. Pamiętam sytuację, w której zabroniono nam posiadania roślin (!), gdyż nie są one powierzchnią łatwo-zmywalną i gromadzą kurz. Również dywany, tapicerowane meble, drewniane szafki mogą budzić takie wątpliwości i myślę, że ich obecność jest zależna od wyrozumiałości osoby kontrolującej nasz lokal. Dlatego zawsze warto być dla nich miłym i uprzejmym, bo życzliwością można naprawdę dużo zdziałać.
W salonie muszą też znaleźć swoje miejsce tabliczki i plansze, takie jak: zakaz palenia, oznaczenie wyjścia ewakuacyjnego, instrukcja przeciwpożarowa, instrukcja udzielania pierwszej pomocy, numery alarmowe, oznaczenie gaśnicy (wraz ze sprawną gaśnicą). Wszystkie oznaczenia muszą się znajdować w miejscach widocznych.
Sprawdź również: Jak wybrać lokal pod salon fryzjerski?
STANOWISKA BARBERSKIE
Dla wygody Waszej oraz pracowników, ale także w celu zapewnienia należytej higieny, uważam, że każde stanowisko powinno być wyposażone w umywalkę. Dużo łatwiej pracuje się mając bezpośredni dostęp do bieżącej wody, tym bardziej jeśli planujecie lub świadczycie usługi związane z wykorzystaniem brzytwy.
Fotel berberski będący miejscem wykonywania usług powinien być tak usytuowany, by praca przy nim nie zagrażała naszym klientom, tak by na przykład nikt nas nie potrącił, gdy nasza brzytwa właśnie spoczywa na gardle klienta.
Obowiązkowa jest też szafka na sprzęt, która dodatkowo może stanowić miejsce przechowywania czystych ręczników (więcej o ręcznikach znajdziecie w dalszej części artykułu). Warto też zaopatrzyć się w podgrzewacz do ręczników, który jest dużym udogodnieniem przy rytuale golenia lub konturowania brody. Decydując się na niego zwróćcie uwagę, aby był on wyposażony w lampę UV, która ma właściwości dezynfekujące.
Pracująca na stanowisku berberskim osoba musi przejść tzw. szkolenie stanowiskowe, które może być przeprowadzone przez pracodawcę. Dotyczyć ono powinno wszystkich zagadnień odnoszących się do bezpieczeństwa pracy. Podpisany przez pracownika dokument z rozpisanym szkoleniem powinien znajdować się w salonie, na wypadek kontroli.
PRACOWNICY. Czy fryzjer musi mieć książeczkę sanepidowską?
Każdy pracownik salonu fryzjerskiego, bez względu na wykonywaną funkcję, musi posiadać książeczkę do celów sanitarno-epidemiologicznych. Książeczka taka stanowi własność pracownika, więc jej przetrzymywanie jest niezgodne z kodeksem pracy, ale dokument potwierdzający jej ważność, który powinien być wydawany za każdym razem, gdy podbijana jest książeczka, musi znajdować się w salonie.
Ponadto każdy pracownik musi przejść szkolenie BHP. Zazwyczaj jest ono przeprowadzane przez firmę zewnętrzną chyba, że pracodawca ma do tego odpowiednie kwalifikacje. Pierwsze szkolenie BHP nazywane jest szkoleniem wstępnym i jest ważne przez dwa lata. Nie ma jednoznacznych przepisów, które nakazują odświeżanie takiego szkolenia, jest jedynie zalecenie, które sugeruje, by to robić.
Kolejnymi, niezbędnymi dokumentami są: ocena ryzyka zawodowego oraz karta oceny ryzyka zawodowego. Takie dokumenty mogą zostać przygotowane przez pracodawcę lub można zlecić ich wykonanie firmie zewnętrznej. Karta ryzyka zawodowego określa wszystkie zagrożenia, które mogą spotkać pracownika w miejscu pracy. Im więcej zagrożeń wykażecie, tym większa szansa, że w przypadku wypadku przy pracy nie zostaniecie pociągnięci do odpowiedzialności. Opisując te zagrożenia należy wskazać prawdopodobieństwo ich wystąpienia. Wiem, że może się to wydawać śmieszne lub wręcz absurdalne, ale w ocenie ryzyka warto wskazać takie czynniki jak: porażenie prądem, poparzenie suszarką, poślizgnięcie się, przewrócenie, a nawet ataki agresji ze strony klientów. Z rozpisaną oceną ryzyka zawodowego musimy zapoznać pracownika i wraz z jego podpisem dokument ten trafia do teczki pracowniczej.
Pracownik musi również zapoznać się z kartami charakterystyk środków chemicznych znajdujących się w salonie, a na zmianie zawsze musi być osoba, która przeszła kurs pierwszej pomocy (brak takiego przeszkolenia wiąże się z potężnymi karami finansowymi) oraz osoba, która ma przeszkolenie związane z apteczką.
APTECZKA PIERWSZEJ POMOCY
Rodzaj apteczki jest ściśle określony przepisami unijnymi. W salonie powinna znajdować się apteczka o oznaczeniu DIN 13164. Nie wolno w niej przechowywać żadnych sprzętów bądź lekarstw, które nie znajdują się na dołączonym do niej wykazie. W każdym z moich salonów są dwie apteczki, ta wymagana i druga, w której przechowujemy plastry, lekarstwa przeciwbólowe, wodę utlenioną, opatrunki w sprayu, i inne, często niezbędne w salonie środki medyczne, które absolutnie nie mogą być przechowywane w „oficjalnej” apteczce.
KARTY CHARAKTERYSTYK ŚRODKÓW CHEMICZNYCH
Każdy środek czystości lub produkt do dezynfekcji musi posiadać wydrukowaną i podpisaną przez pracowników kartę charakterystyki, która dostępna jest na stronie internetowej producenta. Choć każdy wie jak używać płynu do naczyń lub środka do szyb, to karty charakterystyki są obowiązkowe, a szafka, w której znajdują się środki czystości musi zostać opisana jako szafka gospodarcza i należy w niej umieścić wykaz wszystkich znajdujących się w niej preparatów.
RĘCZNIKI
Barber shop i usługi, które oferuje wymagają posiadania ręczników. Można używać ręczników wielorazowych lub jednorazowych, choć używanie tych drugich często nie jest zbyt komfortowe. My używamy bawełnianych, wielorazowych, ale ten wybór wiąże się z kilkoma zasadami, których należy przestrzegać. Po pierwsze, czyste ręczniki powinny być przetrzymywane w zamkniętych szafkach lub pojemnikach. Natomiast brudne należy przechowywać w oddzielnych, specjalnie do tego celu przeznaczonych, które znajdują się poza salą usługową. Po drugie, wszystkie pojemniki lub szafki muszą być opisane. Korzystanie z usług pralni może nie jest najtańszym rozwiązaniem, ale zdecydowanie najwygodniejszym. Umowa z pralnią również powinna znajdować się w dokumentacji salonu, a prane ręczniki muszą być dodatkowo dezynfekowane środkami chemicznymi, co w tej umowie powinno być wyszczególnione.
UMYWALKI
Wymaganych jest ich wiele i każda powinna być opisana. Jedna przeznaczona jest do dezynfekcji i mycia sprzętu. Druga stanowi miejsce mycia rąk. Trzecia znajduje się w toalecie, czwarta (w formie zlewozmywaka) na zapleczu, piąta to myjka do włosów. Niektórzy wskazują jeszcze szóstą, która służy do wylewania brudnej wody po umyciu podłogi. Choć tej ostatniej nigdy od nas nie wymagano.
DEZYNFEKCJA
Dezynfekcja w salonie fryzjerskim to temat niezwykle istotny, ale niestety widzę, że bardzo często pomijany, co jest niepokojące. Wykonując usługi barberskie bierzemy na siebie odpowiedzialność za klienta, który się im poddaje. Jednocześnie będąc pracodawcami bierzemy odpowiedzialność za zdrowie naszych pracowników. Dlatego właściwa dezynfekcja i postępowanie ze sprzętem, który jest wykorzystywany w codziennej pracy wydaje się być kluczowym zagadnieniem.
Przede wszystkim na każdym stanowisku powinna znajdować się tzw. wanienka dezynfekcyjna. Idealnie sprawdzają się do tego celu duże, szklane pojemniki z płynem dezynfekującym. Jaki płyn wybierzecie to zależy od Was, ja posiłkuję się produktami medycznymi. Środków do dezynfekcji nie warto zmieniać, ponieważ każdy nowy produkt wymaga karty charakterystyki i rozpisanej procedury dezynfekcyjnej wraz ze sposobem sporządzania roztworu. Każdy pojemnik do dezynfekcji musi być opatrzony datą rozrobienia i podpisem osoby, która ten roztwór wykonała. Musi być on wymieniany codziennie!
Można wyznaczyć jedną osobę, która odpowiedzialna jest w salonie za dezynfekcję, ale dużo wygodniejsze jest zapoznanie z nią wszystkich pracowników. Sposób dezynfekcji musi zostać dokładnie opisany w dokumencie zatytułowanym procedura dezynfekcji i jeśli zdecydujecie, że każdy pracownik może ją wykonywać musicie przeprowadzić szkolenie ze sposobów dezynfekcji, a podpisany przez wszystkich pracowników dokument trafia do reszty, stale przechowywanych w salonie dokumentów.
POSTĘPOWANIE Z ŻYLETKAMI, CZYLI ODPADY MEDYCZNE
Ten temat, celowo zostawiłam na koniec, ponieważ z odpadami medycznymi nie ma żartów. Właśnie zmieniają się przepisy, więc szczególnie zwracam uwagę tych, którzy salony już posiadają i nie słyszeli jeszcze o nadchodzących zmianach. Za niedopełnienie obowiązków związanych z wytycznymi o odpadach medycznych wiążą się ogromne kary nawet do 10 000 złotych! Dlatego weźcie sobie do serca ten akapit.
Żyletki są odpadami medycznymi i trzeba postępować z nimi zgodnie z przepisami, czyli przede wszystkim powinny one lądować w specjalnym pojemniku, który można kupić przez internet lub w stacjonarnych sklepach medycznych. Pojemnik musi być bardzo precyzyjnie oznaczony, powinna się na nim znaleźć nazwa wytwórcy odpadów, czyli nazwa Waszej firmy wraz z numerem REGON, kod odpadów medycznych (w przypadku barber shopów jest to kod 180103), data i godzina otwarcia (czyli rozpoczęcia użytkowania pojemnika), data i godzina zamknięcia, czyli moment kiedy kończymy użytkowanie danego pojemnika i (uwaga nowość) numer księgi rejestrowej wytwórcy odpadów z rejestru podmiotów wykonujących działalność leczniczą oraz podanie organu rejestrującego. Uff, wiem jak to brzmi…Ten ostatni zapis jest absolutną nowością, z którą właśnie się zmierzyliśmy. Już tłumaczę o co chodzi.
Do tej pory wystarczała podpisana umowa z firmą zajmującą się odbiorem odpadów medycznych, w tym momencie przepisy wymagają, by każdy kto produkuje takie odpady zgłosił ten fakt do Urzędu Marszałkowskiego, gdzie zostaje mu nadany indywidualny numer wytwórcy odpadów medycznych. To niestety nie koniec nowości. Każdy, kto jest takim wytwórcą musi raz do roku przekazywać raport zbiorczy, czyli informację o tym ile odpadów wyprodukował. Od stycznia prawdopodobnie wejdzie wersja elektronicznego tego zestawienia, ale na ten moment jeszcze jej nie ma. Jeśli traficie na porządną firmę zajmującą się odbiorem i utylizacją odpadów może ona takie raporty wykonywać za Was. Wówczas po Waszej stronie będzie tylko podpisanie takiego raportu i przekazanie go do właściwego Urzędu. Pamiętajcie, że pojemniki z odpadami medycznymi mogą być przetrzymywane poza warunkami chłodniczymi do 72h, jeśli przekraczacie ten czas, w Waszym salonie musi zagościć lodówka, przeznaczona tylko do przechowywania odpadów medycznych.
Wiem, że macie już dość, a ilość przepisów napawa Was przerażeniem, ale śpieszę Was uspokoić. Większość wymaganych dokumentów sporządzanych jest tylko raz i ewentualnie należy je co jakiś czas odświeżać. Również przystosowanie salonu do obowiązujących wymogów należy zrobić raz, za to porządnie. Wiem, że od tych wszystkich zakazów i nakazów może się zakręcić w głowie, tym bardziej, że opisane przeze mnie zagadnienia stanowią tylko zbiór wymagań sanepidu, a gdzie Inspekcja Pracy, Urząd Skarbowy, księgowość itd., ale pamiętajcie, że prowadzenie działalności gospodarczej, a tym bardziej wykonywanie usług, które mogą zagrażać zdrowiu, a niekiedy nawet życiu ludzi, wymaga odpowiedzialności, konsekwencji, wiedzy i dużej świadomości. Nie możemy przecież igrać z ludzkim zdrowiem. Mam oczywiście świadomość, że wiele przepisów, to martwe przepisy, chociażby te zakazujące używania karkówek czy wielorazowych peleryn, ale na nic się zda rozmyślanie o prawnych absurdach.
Jeśli chcecie spać spokojnie, a kontrole przechodzić bez wygórowanych mandatów, trzeba zakasać rękawy, zrobić co jest do zrobienia i cieszyć się bezpiecznym, spełniającym wszystkie wymogi i standardy higieniczne barber shopem. Uwierzcie mi, że klienci są również coraz bardziej świadomi, a ich wymagania są coraz większe. Oni na pewno docenią pracę jaką włożyliście w zapewnienie im usług na najwyższym poziomie!
Sprawdź również: Czas trwania usług w barber shopie